FelietonyRozrywka

ZERO MYŚLI GŁOWA PUSTA

Środek zimy – najlepszy czas, żeby tęsknić i wspominać wakacje. Muszę przyznać, że ostatnie wakacje były chyba jednymi z najlepszych w moim życiu. Wstawałam o świcie (co jest naprawdę nietypową dla mnie rzeczą) i siadałam na balkonie, żeby podziwiać wschody słońca. Było mokro i chłodno. Słodko pachniało świeżością. Robiło się coraz cieplej. Resztę dnia spędzałam w sadzie. Leżałam na hamaku i patrzyłam w niebo. Tak spędziłam większą część moich wakacji. Żadnych zmartwień i obowiązków po prostu głowa pusta. Na samą myśl o tym się uśmiecham. Nie żałuję ani jednej chwili, którą „zmarnowałam” na tzw. nicnierobieniu.

Człowiek ma wobec siebie obowiązek – co jakiś czas dostarczyć sobie czas bez obowiązków. Odpoczynek jest nieodłączną częścią życia. Aby poczuć się lepiej, być bardziej wypoczętym potrzebujemy chwili relaksu. W naszych czasach trudno jest poświęcić dużo czasu na relaks, ponieważ każdy myśli tylko o pracy. Dlatego coraz więcej ludzi staje się pracoholikami. Uważają oni, że bez pracy nie można normalnie żyć. Dla takich ludzi odpoczynek jest pewną formą kary. Każdy ma w sobie wewnętrzny głos, który smaga nas jak batem, używając w wielkiej ilości wyrażeń typu: musisz, powinnaś, nie wolno ci, tak trzeba! Pierwszym krokiem do przyniesienia sobie psychicznej ulgi jest zrozumienie, że do odpoczynku ma się prawo. Wiele osób wychodzi z założenia, że odpocznie potem, że praca wymaga, aby być ciągle w pogotowiu, działać, robić i brać na siebie dużo obowiązków. Mało kto zauważa, że im więcej pracy, a mniej odpoczynku, tym gorzej dla całego ciała, a i efekty pracy są coraz gorsze. Nie czekajmy na wakacje, na tą specjalną okazję, żeby odpocząć. Każda chwila może być tą wyjątkową.

Zafundujmy sobie trochę przyjemności. Siedzenie na ławce w słońcu i skrzypiący pod nogami śnieg, spacer w deszczu, zagapienie się w chmury…

Zuzanna Grochowska

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *